tel.: 52 322 80 32 / 697-91-07-85

 Wskazówki, które ułatwią życie dziecka z ADHD
oraz osób z jego najbliższego otoczenia.

Myśląc o zaburzeniach psychicznych u dzieci, czyli trudnościach w funkcjonowaniu społecznym i psychicznym, zwykle nie traktuje się ich poważnie. Najczęściej podejrzewamy niechęć do uczestniczenia w zajęciach szkolnych lub zwykły brak wychowania. Można oczywiście tak myśleć, jednak problemu nie należy ignorować! Nie można nie zwracać uwagi na to, jakie koszty osobiste, rodzinne i społeczne niosą za sobą te zaburzenia, jak wpływają na całe późniejsze życie dziecka, które jest nim dotknięte, a także społeczeństwa, w którym to dziecko, a później dorosły będzie żyć.
Dziecko z ADHD, czyli nadpobudliwe psychoruchowo nie słyszy około 50% tego co się do niego mówi i zapamiętuje około 50% tego co usłyszało. Nie przewiduje konsekwencji zjawisk - nie zauważa związku między rzucaniem piłką w domu, stłuczeniem wazonu i gniewem mamy. Pomocą dla dziecka z ADHD jest budowanie mu stałej struktury dnia oraz ograniczenie przestrzeni, w której może bezpiecznie się poruszać. Taka struktura odnosi się do wielu warstw życia Waszego dziecka. Dziecko potrzebuje wskazówek, pozwalających mu odnajdywać właściwą ścieżkę oraz spójnego systemu norm i zasad. Potrzebuje stałych i niezmiennych elementów dnia, bo bez nich jego aktywność przypomina zupełny chaos.
Aby dzieci nadpobudliwe były szczęśliwsze i zdrowsze, trzeba im zapewnić środowisko, w którym panuje porządek i stabilizacja:
Należy uprościć styl życia.
Ograniczyć dopływ bodźców zewnętrznych, gdyż ich nadmiar oddziałuje szkodliwie.
Nie dawać dziecku zbyt dużo zabawek naraz.
Wyznaczać dziecku realne zadania, pozostawiając trochę wolnego czasu.
Niech ma do wykonania tylko jedno zadanie - tak długo, aż się z niego wywiąże.
Wprowadzić ustalony - choć nie sztywny - plan zajęć, który da dzieciom poczucie stabilizacji. Chodzi o przestrzeganie pewnego porządku. Plan dnia upraszcza styl życia i pomaga dziecku poradzić sobie z codziennymi obowiązkami. W planie powinny znaleźć się zarówno obowiązki, jak i przyjemności. Plan najlepiej jest przygotować wspólnie - wtedy dziecko ma wrażenie, że ma wpływ na to co robi w ciągu dnia. Łatwiej się też do niego przystosowuje i chętniej przestrzega tego, co zostało ustalone.
Dbać o racjonalne żywienie rodziny, podając regularnie posiłki oraz przekąski, które będą proste, a jednocześnie bogate w różne składniki.
Starać się układać dzieci do snu w atmosferze serdeczności, miłości i odprężenia.
Ustalić normy postępowania, które pomogą panować dziecku nad swoją impulsywnością.
Opracować kodeks obowiązujących reguł, jak również sprecyzować konsekwencje łamania niepodważalnych praw.
Warto wiedzieć, co dziecko lubi, a czego nie. Warto więc pozwolić dziecku wybrać ulubione zabawki, którymi mogłoby się bawić z drugim.
Nie zmuszać dziecka do jedzenia czegoś, co mu stanowczo nie smakuje lub do noszenia garderoby, która mu się nie podoba.
Musi otrzymywać krótkie komunikaty np. zamiast ,,znowu wróciłeś z podwórka w tych zabłoconych butach i wchodzisz na dywan", trzeba mówić: "zdejmij buty" i upewnić się czy dziecko usłyszało.
Podzielić zdania na etapy.
Codzienne życie z dzieckiem nadpobudliwym psychoruchowo:
I ZASADA - nie mówcie dziecku tego, czego sami nie znosicie wysłuchiwać. Przypomnijcie sobie, jak denerwowały Was zdania wygłaszane przez rodziców:
Ja w twoim wieku...
Twój starszy brat wiedziałby...
Jesteś niedbały...
No cóż, pewnie nigdy ci się to nie uda...
Ty nigdy!
Ty zawsze!
Zabraniam!
Musisz natychmiast!
Proponuję zastąpić je innymi:
Pamiętasz, jak uczyłeś się..., wtedy też się najpierw nie udawało, ale potem...
Wiem, że bardzo się starasz. Czasem tak jest, że coś mimo naszych starań nie wychodzi.
Masz dysleksję, to sprawia, że trudniej ci się uczyć. Myślę, że jeśli zechcesz, to jesteś w stanie popracować tak, żeby radzić sobie trochę lepiej.
II ZASADA - chwila spędzona z kimś kto cię rozumie nawet wtedy, kiedy nic ci się nie udaje, pozwala odzyskać wiarę w siebie.
Dziecko czasami ma potrzebę podzielenia się z rodzicami swoimi porażkami i sukcesami. Znajdźcie chwilę czasu, aby mogło swobodnie powiedzieć Wam o tym, co działo się w ciągu dnia. Niekoniecznie musicie zgadzać się z uwagami dziecka, ale możecie zrozumieć jego uczucia i potrzeby.
III ZASADA - dostrzegaj sukcesy, a nie porażki. Jeśli trzeba zmień porażkę w zwycięstwo.
Pochwalcie wysiłek włożony w pracę. Wszyscy bez wyjątku lubimy być chwaleni, natomiast dziecku z trudnościami szkolnymi jest bardzo trudno usłyszeć słowa uznania. Jeśli dziecko mówi zmartwione o nieudanej kartkówce - doceńcie że np. wiedziało jak zabrać się do zadania.

Dziecko na początku nauki: instrukcja odrabiania lekcji:
Wyznacz godzinę odrabiania lekcji. Jeśli nie może to być konkretna godzina, to umówicie się na stały sygnał np. zawsze siadamy do lekcji, gdy mama skończy zmywać po obiedzie.
Wyznaczony moment odrabiania lekcji jest jak najszybciej jest to możliwe po szkole. Wszelkie przyjemności, od których dziecku trudno jest się oderwać są przerzucone po odrabianiu lekcji.
To dorosły pamięta i pilnuje, że zbliża się moment odrabiania lekcji. Można przypomnieć dziecku, że za kilka minut siadamy do lekcji.
Gdy dziecku trudno jest dotrzymać godziny siadania do lekcji wprowadzamy tutaj nagrodę za przyjście o czasie.
Dopilnujemy "Pustego Biurka".
Dorosły przegląda zeszyty i ćwiczenia razem z dzieckiem, ustalają, co jest zadane.
Zaczynamy od czegoś łatwego, ponieważ jest nam potrzebny sukces. Należy pamiętać o zasadzie "Spróbuj, a jeśli sobie nie poradzisz, przyjdź do mnie, a ja Ci pomogę". W pracy z dzieckiem należy za nim "podążać", a nie wyręczać je i myśleć za nie. Rola dorosłego w czasie odrabiania lekcji to rola "pomagacza", a nie "podpowiadacza" - stąd w pracy z dzieckiem należy używać stwierdzeń "wpisz", "policz", "uzupełnij", a nie gotowych odpowiedzi.
Można motywować dziecko do pracy nagrodami np. "Pomogę ci spakować tornister do szkoły, ale jeśli zrobisz to sam, to możesz dodatkowo, dłużej o 10 minut posiedzieć przy komputerze. Jeśli w tornistrze znajdzie się wszystko, co potrzeba - dostaniesz kolejne 15 minut".
Pracujemy etapami, do momentu, gdy dziecko potrafi się skoncentrować. W momencie, gdy przestaje w ogóle pracować robimy kilkuminutową przerwę.
Kończymy odrabianie lekcji spakowaniem rzeczy na jutro.

I Co może zrobić nauczyciel w przypadku zaburzonej koncentracji uwagi u ucznia?
Dawać bardzo krótkie komunikaty, formułowane pozytywnie np. "Teraz otwórz zeszyt!", "Spakuj rzeczy!", "Uwaga zaczynamy pisać!", "Spójrz w zeszyt!".
Powtórzyć polecenie krótko i czytelnie.
Zapisać polecenie.
Sprawdzić czy uczeń wykonał to polecenie, teraz dopiero przechodzimy do następnego polecenia.
Zwracać uwagę hasłowo: "Spójrz na mnie!", "Zobacz!", "Uwaga" i zatrzymać wzrok na dziecku.
Użyć dzwoneczka lub gwizdka jako krótkiego sygnału dźwiękowego.
Stanąć przy dziecku, poklepać po ramieniu, kucnąć i popatrzeć w oczy, prosić o powtórzenie jego słów - utrzymać kontakt wzrokowy.
Zrobić gimnastykę śródlekcyjną.
II Co może począć w przypadku nadmiernej ruchliwości dziecka?
Prosić ucznia o wykonanie drobnych czynności np.:
zawieszenie mapy,
zbieranie zeszytów,
przyniesienie kredy,
zmoczenie gąbki,
przyniesienie wody do kwiatków, podlanie kwiatków,
zmycie tablicy.
Chwalić za każdy etap pracy, mówić powoli - to uspokaja.
Mało dopytywać, bo ucieknie od kontaktu; unikać pytania ,, Dlaczego?" w zamian: ,, Co skłoniło cię do...?".
Gdy biegnie po korytarzu, to zatrzymać go i utrzymać kontakt wzrokowy, spytać go o imię, odciągnąć uwagę: "Chodź pomóż mi...".
Za każdym razem pokazywać mu, co robi dobrze, z czego się cieszymy.
Wzmacniać pozytywnie, pochwalić jak coś zrobił dobrze np. spokojnie przesiedział 5 minut.
III Co może zaradzić zaś w przypadku nadmiernej impulsywności u ucznia?
Dzień po dniu przypominać o zasadach.
Proponować: weź ołówek i pokaż na kartce jaki jesteś zły, narysuj to.
Wykorzystać ,,kartkę bezpieczeństwa": "zgnieć ją, podrzyj, podeptaj, wyrzuć".
Odwrócić uwagę dziecka: ,,Chodź pomożesz mi przy..."
Zaproponować, by poskakało na materacach lub porzucało nimi.
Przykłady ćwiczeń dla dzieci nadpobudliwych psychoruchowo zmniejszające chaotyczność wyładowań ruchowych:
stemplowanie na papierze,
kopiowanie rysunków,
odrysowywanie wzorów,
rysowanie lub malowanie na papierze,
rysowanie kredką na ciemnym papierze,
wysypywanki z piasku,
rysowanie nitką,
kompozycje ze sznurka i kolorowych włóczek,
malowanie na podkładzie z kaszy,
kolorowa wydzieranka,
modelowanie z wałeczków plasteliny lub ciastoliny.
Kłopoty z zachowaniem czy zaburzenia zachowania?
Reakcja na niewłaściwe zachowanie dziecka (konsekwencja) powinna być jak działanie Supermena: szybka, skuteczna, sprawiedliwa, słuszna i słowna (zasada 5 "S"):
Szybka - powinna nastąpić natychmiast po "przewinieniu" - wyciąganie konsekwencji w kilka godzin po zdarzeniu nie ma działania wychowawczego.
Skuteczna - czyli doprowadzona do końca. Doskonała konsekwencja nie odniesie żadnego skutku, jeśli rodzice zrezygnują z jej przeprowadzenia lub przerwą ją w połowie.
Sprawiedliwa - konsekwencja powinna być odpowiednia do przewinienia tzn. nie powinno się karać dziecka zabraniem wszystkich przyjemności za to, że nie chciało zjeść obiadu (zbyt surowa konsekwencja) ani zakazem obejrzenia jednej bajki za wulgarne odezwanie się do mamy (zbyt łagodna konsekwencja).
Słuszna - konsekwencja powinna być związana z rzeczywistym przewinieniem dziecka.
Sympatyczna - Superman był zawsze uprzejmy. Nawet w stosunku do przestępców, którym stawał na drodze. Dziecko nie jest przestępcą, a więc nie jest złe. Po prostu popełniło błąd, za który musi ponieść konsekwencje. Nie odbieraj mu swojej miłości.
Słowna - kara cielesna nie jest metodą wychowawczą. Zadając ból słabszej od siebie istocie, nie nauczymy dziecka żadnych zasad. Poza jedną: rację ma ta osoba, która mocniej uderzy. Kary cielesne, gdy w grę wchodzą silne emocje mogą stać się maltretowaniem fizycznym dziecka, zanim ktokolwiek zdąży się zorientować.
Praca na pozytywach: Jeśli chcesz mieć dobre dziecko, to chwal je wiele razy w ciągu dnia. A jeśli myślisz, że nie masz, za co, to wymyśl (np. za podanie Ci pilota).
Dobra pochwała jest:
prawdziwa, czyli sam w nią wierzę.
Powtarzalna przez innych.
Pozytywna, czyli nie ma w niej negatywów.
Przekonywalna, czyli chwalony w nią uwierzy.
Pochwalna, czyli bez wychowywania.
Polukrowana, czyli bez krytykowania.
Poważna, czyli bez żartu i ironii.
Pokazująca, co konkretnie się nam spodobało.
Jak nagradzać dobre postępowanie?
Pochwała - słowa uznania za dobrze wykonaną pracę lub właściwe zachowanie, wypowiedziane życzliwym tonem, potwierdzone przytuleniem i serdecznym wyrazem twarzy.
Tabliczka - znajdująca się w widocznym miejscu, na której umieszcza się nalepki lub gwiazdki, aby zachęcić dziecko do dobrego zachowania.
Lista dobrych czynów - opisująca sukcesy dziecka: wartościowe czyny, zasługujące na pochwałę.
Barometr zachowania - gdy dziecko zrobi coś dobrego, do szklanego naczynia wrzuca się cukierki lub ziarnka grochu - w zależności od wieku dziecka. Określona liczba cukierków, ziarenek upoważnia do nagrody.

10 podstawowych próśb dziecka nadpobudliwego wobec swoich rodziców:
Pomóż mi skupić się na jednej czynności.
Chcę wiedzieć, co się zdarzy za chwilę.
Poczekaj na mnie, pozwól mi się zastanowić.
Jestem w kropce, nie potrafię tego zrobić, pokaż mi wyjście z tej sytuacji.
Chciałbym od razu wiedzieć, czy to co robię, jest zrobione dobrze.
Dawaj mi tylko jedno polecenie naraz.
Przypomnij mi, żebym się zatrzymał i pomyślał.
Dawaj mi małe zadania do wykonania, kiedy cel jest daleko gubię się.
Chwal mnie choć raz dziennie, bardzo tego potrzebuję.
Wiem, że potrafię być męczący, ale czuję, że rosnę, kiedy okazujesz mi, jak mnie kochasz!
Podsumowanie:
Objawy ADHD nie są winą dziecka. Nie są też winą rodziców, ani nauczycieli.
Rodzice dzieci z ADHD doświadczają wielu negatywnych uczuć: poczucia winy, bezradności, złości, osamotnienia.
Z dzieckiem można pracować tylko tu i teraz, czyli nikt inny nie zastąpi nas w tych działaniach. Nauczyciel pracuje w szkole. Rodzic pracuje w domu.
Wychowywanie dziecka z ADHD to bardzo ciężka i mozolna praca. Objawy ADHD trwają latami. Nie można żadnymi terapeutycznymi metodami doprowadzić do ich zniknięcia, a jedynie do lepszego funkcjonowania dziecka pomimo ich obecności.
To, że dobrze poradziliśmy sobie z objawami dzisiaj nie oznacza, że jutro nie wystąpią. Jutro musimy stosować te same metody i tak przez wiele lat.
Pacjent z zespołem nadpobudliwości psychoruchowej wymaga pomocy w tych sferach życia, które są zaburzone przez kłopoty z koncentracją uwagi, nadruchliwość czy nadmierną impulsywność.
ADHD nie jest wymówką na życie, tak więc obowiązuje tutaj zasada jak w każdym innym rodzaju rehabilitacji. Dziecko z ADHD ma osiągać te same cele, co jego rówieśnicy, ale przy większym nakładzie pracy swojej i ważnych dorosłych (rodziców i nauczycieli). Niezwykle ważna jest współpraca rodziców z nauczycielami, która może ułatwić dziecku z ADHD funkcjonowanie w szkole!

Literatura:
Wolańczyk T., Kołakowski A., Skotnicka M. (1999). Nadpobudliwość psychoruchowa u dzieci. Prawie wszystko, co chcielibyście wiedzieć. Książka dla rodziców, nauczycieli i lekarzy. Lublin: Wydawnictwo Bifolium.
Wolańczyk T., Komender J. (2005). Zaburzenia emocjonalne i behawioralne u dzieci. Warszawa: Wydawnictwo Lekarskie PZWL.
Święcicka M. (red.) (2003). Problemy psychologiczne dzieci z zespołem nadpobudliwości psychoruchowej. Warszawa: Zeszyty Sekcji Psychologii Klinicznej Dziecka Polskiego Towarzystwa Psychologicznego.
mgr Katarzyna Dziembowska
psycholog